Category Archives: Ekspert radzi


Zielona karta OC – czym jest i co gwarantuje?

Posiadanie ważnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego, jest w Polsce obowiązkiem każdego właściciela pojazdu mechanicznego. Gwarantuje ono między innymi, że w przypadku spowodowania kolizji, której wynikiem będą szkody na mieniu innego uczestnika ruchu drogowego, pokrycie ich naprawy nie uszczupli naszego budżetu. W jaki jednak sposób wyjeżdżając za granicę udowodnić, że jesteśmy posiadaczami ważnego ubezpieczenia OC? Czym jest Zielona Karta i kto powinien ja wykupić? Jaki zakres ochrony gwarantuje i jak długo się na nią czeka? Po odpowiedzi zapraszamy do artykułu.

Zielona Karta OC – co to za rodzaj ubezpieczenia?

 

Zielona Karta OC, to dokument, który potwierdza posiadanie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych poza granicami Polski. O Zieloną Kartę ubiegamy się w tym towarzystwie ubezpieczeniowym, w którym posiadamy już wykupione ubezpieczenie OC. Wydawana jest ona w formie zielonego blankietu podzielonego perforacją. W przypadku spowodowania kolizji drogowej poza granicami Polski, dolną część karty odrywamy i przekazujemy drugiej stronie uczestniczącej w zdarzeniu. Dzięki temu ubezpieczyciel, u którego mamy opłacone ubezpieczenie OC pojazdu, będzie mógł pokryć szkody powstałe w wyniku spowodowanego przez nas wypadku. Co ważne, Zielona Karta wydawana jest w języku polskim oraz angielskim lub francuskim, a celem jej wyrobienia należy podać ubezpieczycielowi kraj, do którego wyjeżdżamy.

 

Posiadanie Zielonej Karty OC nie tylko pozwala spełnić obowiązek posiadania ważnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego poza granicami Polski, ale także daje nam komfort psychiczny związany z zabezpieczeniem finansów na wypadek spowodowania zdarzenia w ruchu drogowym. Dzięki niej nie musimy także wykupywać osobno ubezpieczenia OC w każdym kraju, przez jaki zamierzamy przejeżdżać. Podstawą prawidłowego funkcjonowania Zielonej Karty OC jest działalność 48 biur narodowych zrzeszających towarzystwa ubezpieczeniowe z różnych krajów, które oferują sprzedaż obowiązkowych ubezpieczeń OC komunikacyjnych. Na terenie naszego kraju, jest to Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK) i to na stronie tej instytucji można sprawdzić między innymi informacje dotyczące krajów, w których konieczne jest posiadanie Zielonej Karty OC.

Kto powinien wykupić zieloną kartę OC?

 

Obowiązek wyrobienia i posiadania Zielonej Karty potwierdzającej fakt wykupionego, aktualnego ubezpieczenia OC komunikacyjnego, nakładany jest obecnie na polskich turystów w 13 krajach, gdyż niestety nie wszystkie z 48 biur narodowych podpisało ze sobą Porozumienia Wielostronne. Oznacza to, że Zieloną Kartę OC powinien posiadać każdy właściciel pojazdu mechanicznego zarejestrowanego na terenie RP (np. samochodu bądź motocykla), który zamierza wjechać na teren jednego z krajów będących członkiem systemu Zielonej Karty

 

Kraje te wymienione są między innymi w dokumencie ubezpieczenia, ale można sprawdzić je także na stronie www.pbuk.pl lub w dalszej części niniejszego artykułu. Warto w tym miejscu dodać, że ubezpieczenie Zielona Karta OC wykupuje się na okres minimum 15 dni, a maksymalnie do końca obowiązywania polisy OC. Jego cena zależy natomiast od towarzystwa ubezpieczeniowego, podobnie, jak czas potrzebny do jej wyrobienia. Zaleca się natomiast, aby wniosek o wydanie Zielonej Karty złożyć na kilka tygodni przed planowanym wyjazdem. Jest to zabezpieczenie na wypadek pojawienia się nieprzewidzianych opóźnień w wydaniu dokumentu.

Jaki zakres ochrony gwarantuje zielona karta OC?

 

Zasadą działania Zielonej Karty OC jest fakt, że gwarantuje ona taki sam zakres ochrony ubezpieczeniowej, co ubezpieczenie OC. Oznacza to, że obejmuje ona szkody, jakie na terytorium kraju będącego państwem członkowskim systemu Zielona Karta wyrządził właściciel pojazdu zarejestrowanego i ubezpieczonego na terenie Rzeczypospolitej Polskiej osobom trzecim, w wyniku ruchu tego pojazdu. Za szkodę powstałą w wyniku ruchu pojazdu mechanicznego uznaje się również szkody związane z:

 

  • wsiadaniem lub wysiadaniem z pojazdu mechanicznego,
  • bezpośrednim załadowywaniem lub wyładowywaniem pojazdu mechanicznego,
  • zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego.

 

Dokładne zapisy dotyczące przedmiotu i sumy ubezpieczeniowej, wykluczeń i ograniczeń ochrony ubezpieczeniowej, miejsca obowiązywania ubezpieczenia, obowiązków Ubezpieczającego i Ubezpieczonego, sposobu opłacania składek, okresu i sposobu rozwiązania umowy ubezpieczeniowej można znaleźć w Karcie Produktu Zielona Karta (ZK). Warto zapoznać się z zapisami tego dokumentu, gdyż pozwala to uniknąć ewentualnych nieporozumień związanych choćby z przedmiotem ochrony ubezpieczeniowej.

Zielona karta OC – w których krajach trzeba ją mieć?

 

Konieczność posiadania Zielonej Karty potwierdzającej ważne ubezpieczenie OC pojazdu występuje obecnie w 13 krajach znajdujących się w systemie Zielonej Karty. Wynika to ze wspomnianego wcześniej braku Porozumień Wielostronnych pomiędzy niektórymi z 48 biur zrzeszających towarzystwa ubezpieczeniowe oferujące polisy obowiązkowego ubezpieczenia OC. Krajami, w których obecnie niezbędne jest wylegitymowanie się Zieloną Kartą potwierdzającą ważność posiadanego ubezpieczenia OC pojazdu są:

 

  • Rosja,
  • Białoruś,
  • Ukraina,
  • Mołdawia,
  • Czarnogóra,
  • Albania,
  • Macedonia,
  • Turcja,
  • Azerbejdżan,
  • Iran,
  • Izrael,
  • Maroko,
  • Tunezja.

 

Jeżeli okaże się, że podróżując na terenie któregoś z powyższych państw własnym pojazdem, nie posiadamy Zielonej Karty OC, konieczne może się okazać wyrobienie dodatkowo obowiązkowego ubezpieczenia granicznego

Zielona Karta OC – w których krajach nie jest potrzebna?

 

Okazuje się, że podróżując po terytorium wielu państw nie musimy posiadać Zielonej Karty OC. Przede wszystkim jest to 27 krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej. Posiadacze polskiej polisy ubezpieczeniowej OC pojazdu mogą także bez dodatkowych dokumentów w postaci Zielonej Karty poruszać się po terytorium takich państwa, jak: Szwajcaria, Norwegia, Lichtenstein, Islandia, Monako, San Marino, Wyspy Owcze, Gibraltar, a od niedawna także Bośnia i Hercegowina. Ważne, aby wiedzieć, że od 1 stycznia 2021 osoby wyjeżdżające do Wielkiej Brytanii także powinny posiadać Zieloną Kartę OC. Wynika to oczywiście z faktu, że Wielka Brytania nie jest już obecnie państwem członkowskim Unii Europejskiej. Wszelkie przepisy dotyczące obowiązku posiadania Zielonej Karty OC zawarte są w Ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK.

Ubezpieczenie domu w budowie – jak wybrać najlepsze?

Inwestycja w budowę domu jednorodzinnego dla wielu ludzi jest spełnieniem marzeń, ale jednocześnie jednym z największych wydatków w życiu. Dodatkowo na etapie wznoszenia nieruchomości może dojść do wielu nieprzewidzianych sytuacji, które spowodują znaczny wzrost kosztów, jakie będzie musiał ponieść inwestor. Celem zniwelowania negatywnych skutków takich sytuacji warto zaopatrzyć się w ubezpieczenie domu w budowie. Czym charakteryzuje się taka ochrona? Jakie są jej warianty? Od czego można ubezpieczyć powstającą nieruchomość i gdzie szukać najlepszego ubezpieczenia domu w budowie? Zapraszamy do artykułu.

Ubezpieczenie domu w budowie – czym się charakteryzuje ten produkt?

 

Ubezpieczenie domu w budowie to rodzaj ochrony skierowany do osób fizycznych, które realizują inwestycję budowlaną. Jest to jeden z typów ubezpieczenia wyróżniany w zakresie ubezpieczenia domu i mieszkania. Ten produkt ubezpieczeniowy został stworzony z myślą o inwestorach, którzy chcieliby zabezpieczyć swój majątek na czas budowy domu w wypadku wystąpienia w związku z nią zdarzeń, które mogłyby zwielokrotnić koszty całej inwestycji. Należy bowiem wiedzieć, że podczas wznoszenia nieruchomości może dojść do szeregu nieprzewidzianych sytuacji takich, jak np. szkody spowodowane działaniem sił natury i zjawisk pogodowych, dewastacje, kradzieże, rabunki materiałów, sprzętu budowlanego, czy niepożądane uszkodzenia związane z montażem lub demontażem stolarki okiennej lub/i drzwiowej.

 

Wszelkie szczegóły dotyczące charakterystyki ubezpieczenia domu w budowie znajdują się w OWU Domów Jednorodzinnych i Mieszkań. Szczególnie ważne jest natomiast, że tak jak każdy produkt ubezpieczeniowy, również ten posiada określone obowiązki Ubezpieczonego oraz Ubezpieczającego, wykluczenia i ograniczenia ubezpieczenia, a także informacje o częstotliwości i sposobie opłacania składek, okresie obowiązywania ubezpieczenia oraz warunkach ewentualnego rozwiązania umowy ubezpieczeniowej. Suma oraz przedmiot ubezpieczenia domu w budowie zależą natomiast od wariantu ochrony, na jaką zdecyduje się inwestor. Okazuje się bowiem, że wznoszoną nieruchomość można ubezpieczyć w zależności od etapu, na którym znajduje się budowa.

Klauzule ubezpieczenia domu w budowie – jakie?

 

Każda inwestycja w budowę domu składa się z wielu etapów charakteryzujących się występowaniem aspektów mogących ulec zniszczeniu, uszkodzeniu, dewastacji, kradzieży, czy nieumyślnym błędom instalatorskim. Z tych względów najlepszym rozwiązaniem dla usystematyzowania zakresu ubezpieczenia domu w budowie, jest ujęcie w ramach tego produktu klauzul podyktowanych etapem, na którym znajduje się budowa nieruchomości. Przedmiotem ubezpieczenia w przypadku poszczególnych klauzul wymienionych w OWU są:

 

  • Ubezpieczenie Domu jednorodzinnego w budowie w stanie surowym zamkniętym (Klauzula 01 oraz Klauzula 02) – inwestycja budowlana oraz materiały budowlane i stałe elementy wewnątrz inwestycji od ryzyk nazwanych, a więc np. deszczu nawalnego, gradu, huraganu, lawiny, powodzi czy pożaru. Dodatkowo stałe elementy wewnątrz inwestycji budowlanej ubezpieczone są od kradzieży z włamaniem oraz wynikających z tego faktu zniszczeń lub dewastacji. W trakcie rabunku może dojść także do uszkodzeń lub kradzieży okien i drzwi zewnętrznych lub/i wewnętrznych. Ubezpieczenie domu w budowie ubezpiecza inwestycję również od takich zdarzeń.

 

  • Ubezpieczenie Domu jednorodzinnego w budowie w stanie niezamkniętym (Klauzula 03) – dom jednorodzinny jeżeli jego budowa znalazła się już na etapie pokrycia budynku dachem. Wówczas ubezpieczenie zapewnia ochronę od ryzyk nazwanych, a więc tak, jak w przypadku Klauzul 01 i 02 między innymi od deszczu nawalnego, powodzi, pożaru, zapadania się ziemi, uderzenia pioruna, uderzenia pojazdu lądowego lub statku powietrznego. Trzeba też pamiętać, że momencie, w którym nastąpi wyodrębnienie wznoszonych pomieszczeń stropami, ścianami, oknami czy drzwiami zewnętrznymi, a więc budynek zyskuje stan surowego zamkniętego, automatycznie obejmowany jest zapisami Klauzuli 01.

 

  • Ubezpieczenie Domu jednorodzinnego w budowie od dnia rozpoczęcia robót budowlanych (Klauzula 05) – dom jednorodzinny od momentu wydania administracyjnej decyzji “pozwolenia na budowę” oraz faktycznego rozpoczęcia robót budowlanych. W tej klauzuli ubezpieczenie obejmuje te same grupy ryzyk, co w pozostałych wariantach i również należy pamiętać, że w momencie osiągnięcia przez inwestycję stanu surowego zamkniętego, automatycznie zaczynają obowiązywać zapisy Klauzuli 01. Bardzo ważne, aby w przypadku każdej z tych klauzul w ramach ubezpieczenia domu w budowie sprawdzić ewentualne wykluczenia oraz ograniczenia ochrony ubezpieczeniowej.

Gdzie ubezpieczyć dom w budowie?

 

Środki finansowe, które inwestor przeznacza na budowę domu jednorodzinnego są zazwyczaj znaczne, a niekiedy stanowią największą inwestycję w jego życiu. Nic więc dziwnego, że osoba decydująca się na budowę domu chciałaby w tej sytuacji znaleźć dla siebie najlepszą ochronę ubezpieczeniową. Biorąc pod uwagę fakt, że oferta polskiego rynku ubezpieczeniowego jest niezwykle bogata, niedoświadczonemu inwestorowi łatwo jest zagubić się w propozycjach różnych towarzystw ubezpieczeniowych. Zatem gdzie ubezpieczyć dom w budowie? Najlepiej u doświadczonego ubezpieczyciela, który zaproponuje najlepsze warunki, indywidualne podejście do klienta, a także rzetelnie i przejrzyście przeprowadzi go przez cały proces podpisywania polisy.

 

Celem wyboru najlepszego ubezpieczenia domu w budowie warto skorzystać z narzędzia oferowanego przez TUZ Ubezpieczenia, jakim jest Kalkulator Ubezpieczenia Domu i Mieszkania. Już na wstępie bowiem inwestor może zaznaczyć, że interesuje go właśnie oferta ubezpieczeniowa przygotowana dla domów znajdujących się w budowie. Wówczas kalkulator “zapyta” użytkownika o kilka dodatkowych informacji charakteryzujących inwestycję budowlaną i przedstawi warianty ubezpieczenia do wyboru. Wszystko odbywa w się w zaledwie kilka minut i nie zobowiązuje użytkownika do skorzystania z zaproponowanych mu ofert.

Ubezpieczenie domu w budowie – na co zwrócić uwagę?

 

W trakcie wyboru produktu, jakim jest ubezpieczenie domu w budowie, warto wziąć pod uwagę dodatkowe opcje, które proponuje ubezpieczyciel. Nie tylko mogą one korzystnie wpłynąć na wysokość składki ubezpieczeniowej, ale przede wszystkim będą stanowiły rozszerzoną ochronę w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń. Do tego typu produktów należą między innymi Ubezpieczenie Home Assistance, Ubezpieczenie NNW, czy Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej osób fizycznych w życiu prywatnym.

Jak sprawdzić ubezpieczenie OC? Do kiedy jest ważne?

Ważne ubezpieczenie OC komunikacyjne, to obowiązkowy aspekt do dopilnowania przez właściciela pojazdu. Co więcej, każdy kierowca w momencie stłuczki, czy wypadku, a także zakupu używanego pojazdu chciałby mieć pewność, że “druga strona” również dopełniła swojego obowiązku w zakresie ważnej polisy OC. Dlaczego jest to tak istotne? Ponieważ brak aktualnego ubezpieczenia OC niesie ze sobą określone prawem konsekwencje. Jak sprawdzić, czy nasza polisa nie straciła ważności? Jak skontrolować czy inny właściciel pojazdu zadbał o terminowe opłacenie swojej składki? Do kiedy ubezpieczenie OC jest ważne i jakie kary grożą niesumiennym kierowcom? Zapraszamy do artykułu.

Ubezpieczenie OC – do kiedy jest ważne? Kiedy warto to wiedzieć?

Wiedza o tym, do kiedy ważne jest OC przydaje się w szczególności w momencie spowodowania wypadku lub stłuczki. Dlaczego? Ponieważ to właśnie z tej polisy pokrywane są koszty ewentualnych szkód powstałych na niekorzyść ofiary zdarzenia. Jeżeli okaże się natomiast, że sprawca stłuczki nie posiada ważnego OC, za naprawę spowodowanych zniszczeń będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni, regulując płatności wobec UFG – Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jeżeli więc następstwa spowodowanego zdarzenia okażą się naprawdę znaczne, brak ważnego OC może być dla budżetu sprawcy niezwykle dotkliwy. Natomiast w kontekście szkód własnych poniesionych przez sprawcę wypadku, jedyną szansą na pokrycie kosztów z nimi związanych, jest posiadanie przez właściciela pojazdu ubezpieczenia AC

Inna sytuacja, dla której warto wiedzieć do kiedy ważne jest OC, to moment podjęcia decyzji o zakupie używanego pojazdu. Oczywiście, zawsze można zaufać sprzedawcy w kwestii podanego przez niego terminu, do którego obowiązuje polisa OC, jednak zawsze warto się co do tego upewnić. Istnieje ku temu ważny powód. Okazuje się bowiem, że w przypadku zakupu używanego pojazdu obowiązek ubezpieczenia OC komunikacyjnego przechodzi na nowego właściciela, a ewentualne konsekwencje finansowe dotkną zarówno jego, jak i sprzedawcę pojazdu. Wiedza o dacie wygaśnięcia dotychczasowego OC jest ważna także w kontekście wyboru nowego ubezpieczyciela. Lepiej zakupić pojazd, którego polisa dobiega końca niż zrywać umowę z obecną firmą. Może to być bowiem skrajnie niekorzystne finansowo dla nabywcy.                                 

Jak sprawdzić OC i nie dać się zaskoczyć?

Zdarza się, że chcąc sprawdzić ubezpieczenie OC szukamy kontaktu do ubezpieczyciela bądź dokumentów polisy. Okazuje się jednak, że są dużo prostsze i szybsze sposoby na to, aby skontrolować ważność ubezpieczenia. Jednymi z najpopularniejszych obecnie metod korzystania z usług instytucji i urzędów są aplikacje na smartfony. Dla osób chcących sprawdzić ważność polisy OC komunikacyjnego, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przygotował dwie takie aplikacje:

  • Aplikacja Na Wypadek – dedykowana osobom, które uczestniczyły w kolizji i oprócz terminu upływu ważności OC, potrzebują także dodatkowych informacji na temat postępowania w takiej sytuacji;
  • Aplikacja Kup Auto – stworzona z myślą o użytkownikach, którzy noszą się z zamiarem zakupu używanego pojazdu. Pomaga nie tylko w sprawdzeniu OC, ale także zawiera wiele przydatnych wskazówek w procesie nabywania i sprzedaży pojazdów.

Osoby, które nie chcą instalować aplikacji, mogą w prosty sposób sprawdzić OC w serwisie UFG. Jakie informacje należy podać? Przede wszystkim numer rejestracyjny lub numer VIN pojazdu, którego dotyczy sprawdzana polisa. W celach informacyjnych trzeba także podać datę i kraj, w którym miało miejsce zdarzenie (np. wypadek). Po wpisaniu kodu weryfikacyjnego użytkownik otrzymuje takie informacje, jak:

  • marka oraz model sprawdzanego pojazdu;
  • nazwa firmy ubezpieczającej;
  • numer aktualnie obowiązującej polisy OC.

Jak widać, sprawdzenie OC jest niezwykle proste i ułatwia kontrolowanie daty wygaśnięcia polisy. Trzeba bowiem pamiętać, że nie każdy właściciel pojazdu posiada automatycznie odnawiające się ubezpieczenie. Niektórzy korzystają także w określonych przypadkach z  krótkoterminowego OC i tu tym bardziej warto kontrolować datę jego wygaśnięcia.

Ważność polisy OC – dlaczego warto ją kontrolować?

Istnieje kilka ważnych powodów, dla których warto wiedzieć, jak sprawdzić OC. Ogólnie można je jednak sprowadzić do względów finansowych i formalnych, których uregulowanie  zajmuje zazwyczaj wiele czasu. Koniecznym jest także uświadomienie sobie faktu, że zatrzymanie przez policję nie jest jedynym sposobem wykrycie tego, że właściciel pojazdu nie przedłużył polisy OC w odpowiednim terminie. Może to bowiem sprawdzić również Ubezpieczeniowy Fundusz gwarancyjny przeprowadzając rutynową kontrolę systemu. Dodatkowo, brak ważnego OC może wyjść na jaw w momencie stłuczki lub poważniejszego wypadku. Warto pamiętać, że są to sytuacje losowe, których nie da się przewidzieć. Intencjonalny brak przedłużenia polisy nie jest więc najlepszym pomysłem. Szczególnie, że za brak ważnego OC posiadaczowi pojazdu grożą surowe kary finansowe.

Jazda bez ważnego OC – jakie kary?

W każdym roku ustalana jest wysokość sankcji finansowych, którym muszą sprostać właściciele pojazdów unikający lub zapominający o terminowym przedłużeniu ubezpieczenia OC. W 2021 roku kary te są wyjątkowo surowe i wynoszą:

Samochód osobowy

  • Powyżej 14 dni – 5600 zł (wzrost o 400 zł względem 2020 roku)
  • Od 4 do 14 dni – 2800 zł (wzrost o 200 zł względem 2020 roku)
  • Do 3 dni – 1120 zł (wzrost o 80 zł względem 2020 roku)

Inny pojazd (np. motocykl)

  • Powyżej 14 dni – 930 zł (wzrost o 60 zł)
  • Od 4 do 14 dni – 470 zł (wzrost o 40 zł)
  • Do 3 dni – 190 zł (wzrost o 20 zł)

Samochód ciężarowy, autobus lub ciągnik samochodowy

  • Powyżej 14 dni – 8400 zł (wzrost o 600 zł)
  • Od 4 do 14 dni – 4200 zł (wzrost o 300 zł)
  • Do 3 dni – 1680 zł (wzrost 0 120 zł)

W związku z powyższym trzeba zatem przyznać, że sprawdzanie ważności OC może uratować budżet właściciela pojazdu przed poważnym obciążeniem. Niestety, jak się okazuje coraz więcej Polaków umyślnie unika przedłużania polisy, tym samym narażając się na wskazane kary finansowe. Tylko w 2020 roku UFG był zmuszony wezwać do zapłaty tych sankcji aż 125 992 osoby.

Mam nieważne OC – co teraz?

W sytuacji samodzielnego stwierdzenia braku aktualnego ubezpieczenia OC, należy w pierwszej kolejności sprawdzić, jak długo zalegamy z przedłużeniem polisy i uiścić odpowiadającą temu okresowi karę finansową. W przypadku wykrycia tej sytuacji przez UFG bądź policję, obowiązek zapłacenia sankcji będzie nam narzucony odgórnie. Kolejny krok to oczywiście znalezienie najlepszej oferty ubezpieczeniowej. W tym kontekście warto skorzystać z dostępnych w Internecie narzędzi, takich jak np. kalkulator OC/AC. Można też umówić się na kontakt z doradcą ubezpieczeniowym lub wypełnić odpowiedni formularz za pomocą serwisu internetowego ubezpieczyciela. TUZ Ubezpieczenia oferuje w tym zakresie kompleksową obsługę wraz z indywidualnym podejściem do sytuacji klienta, a także wyliczenie możliwe najbardziej korzystnej składki.

Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu w 2022? Cena OC i AC

Znajomy płaci mniej za OC? Zastanawiasz się, ile kosztuje ubezpieczenie auta w 2021 roku? Na wysokość składki wpływa kilka czynników. Cena polisy OC i AC różni się na przykład ze względu na wiek kierowcy, rodzaj pojazdu, markę, pojemność silnika czy historię ubezpieczenia. Kto jeździ bezszkodowo ma szanse na wypracowanie zniżek. Chcesz wiedzieć, ile zapłacisz za ubezpieczenie samochodu w 2021 roku? Przeczytaj nasz artykuł!

Ile kosztuje OC auta? To od tych rzeczy zależy wysokość składki

Obliczanie składki OC powinno uwzględniać przede wszystkim trzy aspekty: informacje osobowe, dane o pojeździe oraz historię ubezpieczenia. Na przykład jeśli chodzi o dane właściciela pojazdu istotny jest wiek, miejsce zamieszkania i stan cywilny. Dlaczego takie rzeczy mają wpływ na cenę za ubezpieczenie OC?

Cena OC a wiek kredytobiorcy, miejscowość i stan cywilny

Po pierwsze w parze z wiekiem kierowcy idzie najczęściej jego doświadczenie. Im dłużej posiadamy prawo jazdy tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że spowodujemy kolizję. A kolizja z naszej winy oznacza, że nasz ubezpieczyciel będzie musiał wypłacić odszkodowanie. To naturalne, że ubezpieczyciele oceniają takie ryzyko i kalkulują odpowiednią składkę na podstawie wielu czynników.

Na szczęście od ok. 30 roku życia wysokość ubezpieczenia OC stabilizuje się na podobnym poziomie. Ale to tylko jeden warunek, który biorą pod uwagę algorytmy towarzystw ubezpieczeniowych. Tak samo jest z miejscem naszego zamieszkania. Większe miasto, to większa szansa na kolizję. Tak samo z danych ubezpieczycieli wynika, że osoby zamężne jeżdżą bezpieczniej. Szczególnie, gdy kupujący polisę OC posiada dzieci.

Parametry pojazdu a wysokość składki za OC

Koszt ubezpieczenia OC zależy jeszcze od parametrów samochodu. Zakłady ubezpieczeniowe mają dostęp do danych, które pozwalają ocenić prawdopodobieństwo spowodowania przez ubezpieczonego kolizji. Takie ryzyko zmienia się ze względu na markę samochodu, pojemność silnika, rok produkcji czy przebieg.

Jak łatwo się kierowcy aut o większej mocy, częściej przekraczają prędkość i jeżdżą brawurowo. Za to starsze pojazdy (lub z dużym przebiegiem) są potencjalnie bardziej awaryjne, a zatem zwiększa się w nich prawdopodobieństwo spowodowania kolizji.

Pod względem marki najtańsze OC mogą otrzymać właściciele takich marek aut jak np.: Skoda, Dacia, Toyota czy Suzuki. Najdroższe stawki otrzymają prawdopodobnie kierowcy BMW lub AUDI. Kluczowa jest też pojemność silnika – im większa, tym droższa będzie nasza polisa OC.

Szansa na zniżki OC: bezszkodowa jazda i dodatkowe produkty

Wybierając ubezpieczenie OC mamy szansę na zmniejszenie kosztów za polisę. Zniżki możemy wypracować, dzięki bezszkodowej jeździe. Historia ubezpieczenia samochodu jest kolejnym ważnym elementem w obliczaniu ceny za składkę OC.

Poza tym, w wielu przypadkach opłaca się też skorzystać z dodatkowych ubezpieczeń przy zakupie OC. Na przykład w TUZ Ubezpieczenia, każdy kolejny pakiet z AC, NNW Assistance, obniża koszt podstawowej składki za OC. Możemy dzięki temu zyskać lepszy komfort jazdy.

Jak obliczyć OC samochodu? W TUZ to proste!

Dziś coraz łatwiej znaleźć odpowiedź na pytanie oto, ile kosztuje ubezpieczenie samochodu. W szybkich obliczeniach naszego OC pomoże Kalkulator OC AC od TUZ TUW. Wystarczy kilka minut i w maksymalnie czterech krokach poznamy wysokość składki i kupimy polisę online.

Dla ułatwienia kalkulacji OC warto przygotować dowód rejestracyjny i dokument osobisty. Możemy skorzystać z szybszej ścieżki do obliczeń wypełniając cztery pola, czyli: numer rejestracyjny pojazdu, PESEL właściciela, datę pierwszej rejestracji i kod pocztowy.

Po wypełnieniu formularza w trzecim kroku otrzymamy przygotowaną specjalnie dla nas kalkulację OC. Oferta od TUZ Ubezpieczenia jest podzielona na trzy pakiety. Każdy z nich możemy dopasować do własnych potrzeb, zaznaczając lub odznaczając odpowiednie pola.

Gdy wybierzemy dla siebie najlepsze ubezpieczenie OC (np. wraz z AC, NNW, Assistance lub ubezpieczeniem szyb), zostaniemy poproszeni o wypełnienie danych do oferty naszej polisy OC.

Ile kosztuje ubezpieczenie AC samochodu?

Ubezpieczenie OC w pakiecie z AC, to dobre połączenie dla osób, które chcą obniżyć cenę za OC, a przy tym zyskać lepszy komfort dzięki Autocasco lub innym dodatkowym polisom. Na przykład w TUZ w pakiecie z AC NNW i Assistance można znacznie obniżyć wysokość składki za OC, do obliczeń wystarczy Kalkulator OC.

Warto zauważyć, że cena Autocasco wraz innymi ubezpieczeniami staje się niższa. A w przypadku ubezpieczenia AC najlepiej postawić na dobry wariant polisy, który zapewni nam właściwe wsparcie w razie awarii czy kradzieży samochodu.

Na koszt Autocasco wpływają te same czynniki, które są brane pod uwagę przy obliczaniu ceny ubezpieczenia OC. Jeżeli nasz samochód jest starszy i cena za AC nie jest dla nas atrakcyjna, może lepszym rozwiązaniem będzie mni AC, które będzie tańsze od polisy AC, ale w pakiecie z OC będzie bardziej opłacalne.

Czy opłaca się wykupić dodatkowe polisy AC, NNW Assistance?

Zazwyczaj na tak postawione pytanie można tylko odpowiedzieć: “to zależy”, ale z kalkulatorem OC AC sami możemy sprawdzić, czy nam się to opłaca. W TUZ Ubezpieczenia z pakietów AC, NNW czy Assistance można skorzystać już od 20 zł! A wraz z każdym dodatkowym ubezpieczeniem składka za OC maleje. Zatem nic nie szkodzi, aby sprawdzić, ile kosztuje ubezpieczenie samochodu w 2022 roku.

Odśnieżanie dachów i chodników – kto za to odpowiada?

Obfite opady śniegu zwiastują dobrą zabawę dla dzieci i – niestety – więcej obowiązków dla właścicieli nieruchomości. Nie tylko trzeba, ale i warto zadbać o odśnieżanie dachów i chodników oraz usunąć zwisające sople. Usuwając zagrożenie dla przechodniów unikamy ewentualnego mandatu lub roszczenia o odszkodowanie za uraz, którego ktoś mógł doznać przy naszej posesji. Skąd wiadomo na kim spoczywają te obowiązki? I jak ich właściwe dopełnić? Odpowiadamy na to poniżej!

Odśnieżanie chodnika i dachu a przepisy prawa

Obowiązek odśnieżania reguluje ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (a w szczególności art. 5 tej ustawy) oraz Prawo budowlane art. 61 pkt 2, który mówi, że właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany:

zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska”.

Czyli w skrócie właściciel lub administrator nieruchomości musi usunąć wszystko to, co zagraża bezpieczeństwu przechodniów w bezpośredniej bliskości budynku.

A kto odpowiada za bezpieczeństwo, gdy mieszkamy w budynku wielorodzinnym?

W przypadku domów jednorodzinnych jest jasne, do kogo należy nieruchomość i na kim spoczywa odśnieżenie dachu oraz chodnika. A jak sytuacja wygląda w budynkach wielorodzinnych? Tutaj też nie ma problemu, aby ustalić kto powinien chwycić za łopatę i zabezpieczyć teren przy nieruchomości.

Jeżeli dla budynku nie ma wyznaczonego zarządcy, to każdy współwłaściciel solidarnie odpowiada za odśnieżenie nieruchomości oraz skutki niedopełnienia tego obowiązku.

Odśnieżanie chodnika – obowiązki i kary?

Za chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą do ruchu pieszego znajdującą się bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Gdyby przy naszym budynku, doszło do wypadku w wyniku poślizgnięcia się na nieodśnieżonym chodniku, to poszkodowany może domagać się od właściciela nieruchomości odszkodowania.

W takim wypadku warto posiadać OC w życiu prywatnym w ramach ubezpieczenia domu lub mieszkania. Taka polisa może nas chronić przed roszczeniami, ale pamiętajmy, że nie pokryje ona kosztów wynikających z mandatów i kar. Aktualnie grzywna za brak odśnieżania chodnika może wynieść do 1500 zł (według art. 117 kodeksu wykroczeń).

Ale nie zawsze właściciel nieruchomości odpowiada za odśnieżenie chodnika. Z takiego obowiązku jesteśmy zwolnieni, gdy chodnik i granicę działki oddziela pas zieleni. Wtedy odśnieżenie chodnika jest obowiązkiem gminy. Taka sama sytuacja ma miejsce, gdy chodnik jest też miejscem płatnego postoju pojazdów. Z tą różnicą, że obowiązek spada wtedy na zarządcę drogi pobierającego opłaty.

W niektórych sytuacjach o winie będzie musiał rozstrzygnąć sąd

Niekiedy chaotyczny układ dróg i chodników w miastach sprawia, że osoby odpowiedzialne za zapewnienie na nich bezpieczeństwa, nie zdają sobie sobie sprawy z tego obowiązku. Dobrym przykładem ilustrującym taką sytuację jest kwestia dróg prywatnych. Właściciel takiej drogi również musi ją odśnieżyć i zapewnić na niej bezpieczeństwo poruszania się. Jeżeli na drodze prywatnej dojdzie do kolizji możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności. W takich sprawach zazwyczaj zaistniałą sytuację musi ocenić sąd.

Odśnieżanie dachów i usuwanie sopli – jak zrobić to prawidłowo?

Wiemy już więcej o tym, jakie obowiązki spoczywają na właścicielu nieruchomości zimą. W przypadku odśnieżania dachu musimy zachować szczególne zasady ostrożności. Zalegająca masa śniegu waży ok. 250 kg/m3. A w przypadku, gdy śnieg zaczyna topnieć to nawet nacisk 900 kg na metr sześcienny. Taka siła zagraża nie tylko przechodniom, ale i użytkownikom budynku.

Nie każdy może samodzielnie odśnieżyć dach w swoim budynku. Potrzebne są do tego odpowiednie uprawnienia, dopuszczające do pracy na wysokości. W końcu nieprawidłowe podejście do odśnieżania dachu grozi wypadkiem naszym lub przechodniów.

Konsekwencje nieodśnieżonego dachu lub chodnika

Kara za brak odśnieżonego chodnika może skończyć się naganą lub grzywną do 1500 zł (art. 117 kodeksu wykroczeń). Znacznie dotkliwsza może być kwota odszkodowania za szkody wyrządzone przez brak dopełnienia obowiązków właściciela nieruchomości. I chodzi tu zarówno o szkody osobowe (np. złamanie ręki w wyniku upadku na oblodzonym chodniku) jak i na mieniu (gdy np. spadający sopel lodu uszkodzi karoserię zaparkowanego obok auta).

W dodatku art. 91a Prawa budowlanego opisuje, że niespełnienie obowiązków zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom budynku podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Wysokość mandatu za nieodśnieżony dach to maksymalnie 500 zł. Jeżeli stan techniczny nieruchomości budzi wątpliwości, inspektor budowlany może dodatkowo skierować sprawę do sądu. Poza tym karę grzywny w wysokości do 1000 zł może wymierzyć policja. A jeśli odmówimy przyjęcia mandatu, sprawa może trafić do sądu, gdzie kara maksymalna wynosi nawet 5000 zł. Na koniec za brak usunięcia sopli z budynku grozi kara od 20 zł do 500 zł.

Zimą trzeba odśnieżać nie tylko chodniki i dachy

Jak widać właściciel nieruchomości musi uważać na dopełnienie wielu obowiązków. W takich przypadkach przydaje się dobry pakiet ubezpieczenia domu i mieszkania (koniecznie z OC w życiu prywatnym). Ale o swoich obowiązkach powinni pamiętać też kierowcy samochodów – i nie chodzi tu o obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu.

Przed wyruszeniem w drogę, nasz pojazd musi być prawidłowo odśnieżony. Niestety na drogach nierzadko widać, że w pośpiechu kierowcy odśnieżają tylko część auta, a na dachu transportują “czapę” śniegu. Za brak dokładności w odśnieżeniu samochodu grozi mandat w wysokości od 50 do 500 złotych. A dodatkowe 100 zł i 3 punkty karne, należy się za śnieg zalegający na tablicach rejestracyjnych.

Ustawa o ubezpieczaniach obowiązkowych – to warto wiedzieć!

Większość z nas zdaje sobie sprawę z obowiązku posiadania ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Jednak w ustawie o OC znajdziemy więcej takich polis. Przymus ubezpieczeniowy obejmuje też rolników oraz niektóre zawody. Warto zatem lepiej poznać, co określa ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. W końcu brak znajomości prawa nie zwalnia nas z jego przestrzegania.

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych – co reguluje?

Potocznie określana jako ustawa o ubezpieczeniach OC, w rzeczywistości prawidłowo określona nazwa tego aktu prawnego, to Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszy Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Ostatnia nowelizacja przepisów miała miejsce w 2012 roku. Od tego czasu ustawa o OC, określa zasady dotyczące obowiązkowych ubezpieczeń w Polsce. Jednak nazwa aktu prawnego może być myląca. W ustawie nie ma informacji o wszystkich obowiązkowych ubezpieczeniach. Skupia się ona przede wszystkim na polisach komunikacyjnych. Ale nie dotyczy ona tylko kierowców i właścicieli pojazdów.

Jakie są obowiązkowe ubezpieczenia?

Ustawa o ubezpieczeniach OC wskazuje w art. 4 następujące polisy OC jako obowiązkowe:

Przez ubezpieczenie pojazdów mechanicznych należy rozumieć polisę OC m.in. na samochody, motorowery, przyczepy czy ciągniki rolnicze oraz pojazdy wolnobieżne (poza tymi używanymi przez rolnika w gospodarstwie rolnym).

W ustawie jest też wzmianka o obowiązku posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w związku z wykonywaniem niektórych zawodów. To jakie zawody objęte są przymusem ubezpieczeniowym regulują już jednak inne ustawy. Przyjrzyjmy się po kolei najważniejszym wnioskom, które wynikają z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych – OC kierowcy

W omawianym dokumencie znajdziemy informacje regulujące kwestie zakupu OC samochodowego oraz warunki rezygnacji z umowy i wypłaty ewentualnego odszkodowania. 

Warto wiedzieć, że w ramach ubezpieczenia OC komunikacyjnego na rynku panuje silna rywalizacja o klienta. Często głównym elementem konkurencji jest niska składka za OC. W rzeczywistości możemy zastosować różne sposoby na najtańsze ubezpieczenie samochodu

O kwocie polisy decyduje np. liczba składek (jednorazowa opłata daje okazję na rabat), rodzaj samochodu oraz wiek kierowcy wraz z okresem bezszkodowej jazdy. Szansą na dodatkowe obniżenie kosztów OC kierowcy jest skorzystanie z innych dobrowolnych polis (np. biorąc w pakiecie ubezpieczenie AC).

Posiadacze pojazdów z ustawy o OC muszą przede wszystkim zapamiętać, że obowiązek ubezpieczenia powstaje najpóźniej w dniu rejestracji pojazdu. A jeśli pojazd nie ma podlega rejestracji to najpóźniej w dniu wprowadzenia takiego pojazdu do ruchu

Akt prawny określa też kwotę grzywny za brak posiadania ważnego OC. W 2021 roku za brak polisy OC samochodu osobowego kara wynosi nawet 5600 zł – gdy pojazd jest nie ubezpieczony więcej niż 14 dni. Zapominalscy, którzy nie mieli polisy do 3 dni zapłacą karę 1120 zł.

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych – OC rolnika

W dokumencie znajdziemy też zasady obowiązkowego ubezpieczenia dla rolników. W związku z ryzykiem szkód podczas prac w gospodarstwie taki przymus jest zrozumiały. 

Ustawa o OC określa kiedy rolnik musi posiadać ubezpieczenie OC i jaki jest jego zakres wraz sumą gwarancyjną oraz limitami odpowiedzialności dla ubezpieczycieli. Rolnicy muszą też pamiętać o posiadaniu polisy chroniącej budynki rolne od pożaru i innych zdarzeń losowych.

Z zapisów ustawy rolnicy powinni zapamiętać, że obowiązek posiadania OC rolnika obejmuje każdego posiadacza gospodarstwa rolnego o powierzchni powyżej 1 ha lub niezależnie od powierzchni, gdy prowadzona jest produkcja rolna stanowiąca dział specjalny.

Gdy tylko stajemy się posiadaczem gospodarstwa rolnego mamy obowiązek posiadania ważnej polisy OC. A w przypadku budynków rolnych taki przymus powstaje wraz z pokryciem budynku dachem.

Ustawa określa też kary jakie może zapłacić rolnik za brak ważnego OC (w 2021 to 280 zł brutto). Natomiast za nieubezpieczone budynki rolne to grzywna 700 zł brutto.

Obowiązkowe OC zawodowe – co mówi ustawa?

Ustawa z 22 maja 2003 roku niewiele mówi o ubezpieczeniach obowiązkowych poza tymi dla kierowców i rolników. W rzeczywistości inne zawody na których spoczywa duża odpowiedzialność i wymagania są również objęte przymusem ubezpieczeniowym.

W jakich zawodach obowiązkowe jest ubezpieczenie OC? To między innymi lekarze, pośrednicy finansowi, agenci ubezpieczeniowi, adwokaci czy księgowe. Dla każdej z tych profesji wymagania ubezpieczeniowe określają specjalne przepisy prawa. 

Na przykład obowiązkowe OC dla biura rachunkowego i księgowych opisuje Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 18 maja 2018 roku. 

Co warto wiedzieć o ustawie OC?

Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych opisuje podstawowe zasady funkcjonowania ubezpieczeń komunikacyjnych oraz obowiązkowych polisa dla rolników. Znajdziemy tam informacje o tym, kogo i w jakich sytuacjach dotyczy przymus ubezpieczeniowy. Poza tym omawiany akt prawny informuje o karach za brak przestrzegania obowiązku ubezpieczeniowego, reguluje mechanizm likwidacji szkód i rezygnacji z ubezpieczenia.

OC w życiu prywatnym – przed czym chroni?

Gdy mówimy o ubezpieczeniu OC najczęściej mamy na myśli obowiązkową polisę komunikacyjną. Jednak także w życiu prywatnym możemy odpowiadać za szkody wyrządzone osobom trzecim. Może to być zalane mieszkanie sąsiada lub nasze dziecko zarysowało czyjś samochód. W takich przypadkach dotyka nas odpowiedzialność cywilna. Na te i inne sytuacje przydaje się OC w życiu prywatnym. 

Co to jest ubezpieczenie OC w życiu prywatnym?

Polisa OC w życiu prywatnym najczęściej występuje jako dodatkowo płatny i dobrowolny pakiet przy ubezpieczeniu mieszkania lub domu. W jej ramach jesteśmy chronieni na wypadek szkód wyrządzonych osobom trzecim, czyli np. sąsiadowi lub przechodniom. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym obejmuje szkody na mieniu oraz na zdrowiu. Jednak istnieją warunki, które zwalniają ubezpieczyciela z wypłaty odszkodowania.

Kiedy OC w życiu prywatnym nie działa?

Każda umowa ubezpieczenia posiada wyłączenia odpowiedzialności, które zwalniają zakład ubezpieczeniowy z wypłaty odszkodowania. Szczegółowe informacje na ich temat znajdziemy w OWU. Oto przykładowe okoliczności, w których możemy nie otrzymać odszkodowania w ramach OC w życiu prywatnym:

  • prowadzimy działalność gospodarczą,
  • działaliśmy w stanie nietrzeźwości, pod wpływem używek,
  • jesteśmy właścicielem agresywnej rasy psów,
  • profesjonalnie uprawiamy sport,
  • szkoda nastąpiła na skutek korzystania z materiałów wybuchowych, palnych,
  • szkoda nastąpiła wskutek posiadania i używania pojazdu mechanicznego podlegającego rejestracji.

Każdy ubezpieczyciel ustala własne warunki dla ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Dlatego w ramach klauzul uzupełniających, możemy ubezpieczyć się od szkód, które normalnie byłyby nieobjęte polisą.

Przed czym chroni OC w życiu prywatnym?

Ubezpieczenie OC komunikacyjne jest obowiązkowe i za jego brak otrzymamy surową karę. Dla ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym nie ma tego ryzyka. Jest to dobrowolna polisa. Ale sytuacje przed, którymi chroni są warte rozważenia jej posiadania. Oto okoliczności, w których OC w życiu prywatnym okazuje się przydatne.

Mieszkanie w bloku i sprawy sąsiedzkie

Podstawowy zakres ubezpieczenia mieszkania obejmuje najczęściej szkody wynikłe na skutek zdarzeń losowych (pożaru, powodzi czy huraganu). OC w życiu prywatnym pozwala rozszerzyć zakres ochrony o zalanie mieszkania sąsiada, który może domagać się od nas odszkodowania. 

OC w życiu prywatnym można rozszerzyć o OC najemcy, wówczas taka polisa pokryje też szkody wyrządzone np. przez najemcę mieszkania albo jego pupila. Dla właścicieli nieruchomości jest to przydatna dodatkowa ochrona. 

Szkody na mieniu

W ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym można skorzystać w różnych sytuacjach życiowych, również podczas wyjazdu. Przeciskając się na ciasnym parkingu z zakupami możemy zarysować czyjeś auto. Spiesząc się do pracy potrącimy przechodnia w taki sposób, że wytrącimy mu z ręki smartfona, który wyląduje na chodniku. W takich sytuacjach może nas chronić OC w życiu prywatnym.

Osoby posiadające gospodarstwo rolne mogą np. skorzystać z OC w życiu prywatnym w ramach Pakietu Bezpieczny Rolnik w TUZ. Prowadząc agroturystykę łatwo sobie wyobrazić, że nietrudno o uszkodzenie mienia sąsiada.

Szkody wyrządzone przez dzieci lub zwierzęta

Wybita szyba u sąsiada, pomalowana elewacja budynku– pomysłowość dzieci może być niewyczerpana.  W takich sytuacjach zniszczenia może pokryć polisa od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym.

To samo tyczy się zwierząt. Jeśli będziemy akurat na wakacjach w swoim domku letniskowym z psem, może dojść do wypadku, w którym to nasz nieprzypilnowany czworonóg kogoś pogryzie. Mając ubezpieczenie domku letniskowego z OC w życiu prywatnym szkodę taką pokryje nasz ubezpieczyciel.

Inne sytuacje w których przyda się ubezpieczenie

Omawiana polisa przyda się też, gdy np. wskutek naszego rażącego niedbalstwa dojdzie do szkody na mieniu lub zdrowiu. Czym jest rażące niedbalstwo? To sytuacja w której nie dochowaliśmy należytych zasad staranności. Np. wyrzuciliśmy do kosza niedopałek bez upewnienia się, że jest zgaszony.

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym przydać się może też operatorom dronów, czy osobom które często korzystają z elektrycznych hulajnóg (łatwo o potrącenie przechodnia) lub uprawiają sport, w którym łatwo o kontuzję lub szkodę.

OC w życiu prywatnym – co warto wiedzieć?

Szkody wyrządzone osobom trzecim pokryje OC w życiu prywatnym. Takie dobrowolne ubezpieczenie przeważnie nie jest samodzielne – można je dokupić w ramach polisy mieszkaniowej, turystycznej albo np. związanej z działalnością agroturystyczną. 

Korzystając z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym pamiętajmy zawsze o sprawdzeniu OWU. Znajdziemy tam warunki wykluczające wypłatę odszkodowania (np. miejsce wystąpienia szkody).  

Zalane mieszkanie – Co należy zrobić?

Mieszkając w bloku musimy brać pod uwagę możliwość zalania mieszkania. To my możemy zalać mieszkanie sąsiadowi albo on nam. Wreszcie mieszkanie może zostać zalane przez ulewne deszcze albo awarię za którą odpowiada spółdzielnia. W każdej z tych okoliczności musimy szybko zareagować, aby zmniejszyć skalę szkód. Podpowiadamy, co robić w takiej sytuacji. Bez względu na to, czy masz ubezpieczenie, czy go nie masz, sprawdź jak poradzić sobie z zalanym mieszkaniem!

Co robić w razie zalania mieszkania?

Zalało mieszkanie? To nie pora na to, aby zastanawiać się czemu nie skorzystaliśmy z ubezpieczenia nieruchomości. Trzeba działać szybko. Pierwsze, co robimy to lokalizujemy źródło awarii. Jeśli mamy ubezpieczenie mieszkania, wykonujemy kilka zdjęć jako dokumentację zdarzenia.

Równocześnie w miarę możliwości próbujemy wyłączyć dopływ wody. Kontaktujemy się z sąsiadami, spółdzielnią lub zarządcą nieruchomości (może być niezbędna pomoc fachowca, który zakręci wodę w bloku). Jeśli udało nam się zabezpieczyć mieszkanie, możemy zadzwonić do naszego ubezpieczyciela, aby wskazał nam kolejne kroki (opisujemy je dalej w artykule). 

Zalanie mieszkania przez sąsiada

Jeżeli woda cieknie nam na głowę dzwonimy do sąsiada, który może nie zdawać sobie sprawy z całego zdarzenia. W międzyczasie zabezpieczamy miejsce wycieku, aby woda nie przedostawała się dalej. Podkładamy wiaderko, rozkładamy ręczniki. Staramy się ochronić panele i inny drogocenny sprzęt przed zalaniem. Jeśli mamy ubezpieczenie warto zrobić kilka zdjęć telefonem.

Zalanie mieszkania z winy spółdzielni

Nie zawsze winę za zalanie naszego mieszkania ponosi sąsiad lub warunki atmosferyczne. Może to być też skutek niedopatrzenia przez spółdzielnię mieszkaniową albo dewelopera, który wybudował blok mieszkalny. Jeżeli źródło wycieku pochodzi z pionowych rur w bloku winnym szkód jest zarządca nieruchomości. Między innym dlatego zarządcy nieruchomości muszą mieć obowiązkowe ubezpieczenie OC.

Jeżeli nasze mieszkanie odebraliśmy od dewelopera, to możemy skorzystać z prawa rękojmi, które obowiązuje przez 5 lat od momentu uzyskania kluczy i przeniesienia własności. Deweloper ma wtedy obowiązek usunąć i naprawić wady techniczne w budynku.

Brak ubezpieczenia od zalania mieszkania – co wtedy robić?

Zarządca nieruchomości musi posiadać ubezpieczenie OC. Dlatego w przypadku jego winy i przyznania się do niej, uzyskamy odszkodowanie za zalane mieszkanie z polisy zarządcy. Jeśli nasze mieszkanie zostało zalane z winy spółdzielni lub dewelopera możemy dochodzić swoich praw przed sądem.

Oczywiście, jeśli posiadamy ubezpieczenie mieszkania, to skutki zalania pokryje nasz ubezpieczyciel. Ale co zrobić, gdy nasze mieszkanie zalał sąsiad, który nie ma odpowiedniej polisy (tak samo jak my)?

Warto tu podkreślić, że mając ubezpieczenie nieruchomości, zakład pokryje szkody wyrządzone w mieszkaniu ubezpieczonego. Żeby pokryć szkody wyrządzone innym osobom, niezbędne będzie ubezpieczenie OC w życiu prywatnym.

A to znaczy, że jeśli to my zalaliśmy mieszkanie sąsiada (a nie mamy odpowiedniej polisy), za szkodę płacimy z własnej kieszeni. Gdyby to sąsiad zalał nam mieszkanie – i również nie miałby polisy mieszkaniowej – to on będzie odpowiadał za pokrycie szkód. Jeżeli sąsiad nie przyznaje się do winy, trzeba będzie dochodzić swoich praw przed sądem.

Zalanie mieszkania – procedura przy ubezpieczeniu mieszkania

W najbardziej komfortowej sytuacji jesteśmy, gdy mamy wykupioną polisę na mieszkanie wraz z OC w życiu prywatnym. Wtedy skutki zalania mieszkania pokryje nasz ubezpieczyciel. Nawet, gdy to my ponosimy winę. Pamiętajmy jednak, że jako właściciel musimy spełnić odpowiednie obowiązki, aby uzyskać odszkodowanie. Podpisując umowę sprawdźmy zatem OWU i wykluczenia związane z ubezpieczeniem od zalania mieszkania.

Procedura odszkodowawcza przy zalaniu mieszkania dotyczy przede wszystkim zgromadzenia odpowiedniej dokumentacji. Standardowo będziemy musieli sporządzić protokół zalania – oto przykładowy wzór dokumentu do zgłoszenia zalania mieszkania

Po przesłaniu dokumentacji do towarzystwa ubezpieczeniowego, szkoda zostanie przyjęta w zakładzie. Następnie skontaktuje się z nami rzeczoznawca, aby umówić się na oględziny zalanego mieszkania. Warto też skontaktować się z ubezpieczycielem i zapytać o możliwość samodzielnej likwidacji szkody, która jest np. dostępna w TUZ Ubezpieczenia.

Ubezpieczenie mieszkania od zalania – ile kosztuje?

Zalane mieszkanie bez polisy oznacza zazwyczaj, że szkody będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni. Nie warto liczyć na to, czy sąsiad ma wykupione ubezpieczenie mieszkania od zalania. Cenę takiej polisy łatwo sprawdzimy przez kalkulator ubezpieczenia domu i mieszkania

Czym jest ubezpieczenie Agrocasco?

Zapewne wszyscy kojarzymy czym jest autocasco. Jego odpowiednikiem dla rolnika, jest Agrocasco, czyli dobrowolne ubezpieczenie maszyn rolniczych. Prowadząc gospodarstwo rolne posiadamy często wartościowy sprzęt. Polisa Agrocasco zapewni nam ochronę w razie zdarzeń losowych a także kradzieży ubezpieczonych pojazdów. Co więcej Agrocasco może obejmować maszyny wykorzystywane do różnych zadań na polu. Chcesz, aby Twój agrobiznes był bezpieczny? Zobacz, na czym polega Agro Casco!  

Agrocasco – co to?

Agrocasco jest dobrowolnym ubezpieczeniem pojazdów, maszyn i sprzętów rolniczych.  Chroni maszyny i pojazdy rolnicze w razie pożaru, huraganu lub innych opisanych w umowie warunków atmosferycznych. Agrocasco może też dotyczyć ochrony w razie rabunku lub kradzieży ubezpieczonego sprzętu. 

Zauważmy, że Agrocasco można objąć inne maszyny niż tylko te objęte obowiązkowym ubezpieczeniem OC. Jeśli posiadamy ciągnik lub kombajn i będziemy poruszać się po drogach publicznych, to musimy mieć ważne ubezpieczenie OC tych pojazdów. 

W przypadku Agrocasco ubezpieczenie jest dobrowolne i może objąć pozostałe maszyny rolne.

Co obejmuje Agrocasco?

Ubezpieczenie Agrocasco może obejmować maszyny z napędem własnym, bez napędu własnego lub inny sprzęt rolniczy. Przykładowo Agrocasco może chronić:

  • ciągnik,
  • kombajn,
  • agregaty uprawowe,
  • kultywatory,
  • glebogryzarki,
  • sadzarki,
  • siewniki,
  • sadzarki,
  • hedery do zbioru zbóż,
  • przyczepy.

Lista sprzętu, który można ubezpieczyć w Agrocasco jest bardzo długa. Można ją uzupełnić np. o dodatkowy sprzęt taki jak system GPS albo koła bliźniacze.  

Przed czym chroni Agrocasco?

W ramach dobrowolnej polisy Agrocasco możemy wykupić ochronę maszyn rolnych w razie szkód wyrządzonych przez złe warunki atmosferyczne (np. huragan, deszcz nawalny, gradobicie, powódź), zdarzenie losowe (np. pożar, uderzenie pioruna) lub awarię i kradzież.

Pamiętajmy, że szczegółowy zakres i warunki ubezpieczenia Agrocasco ustalamy z ubezpieczycielem. Przed podpisaniem umowy należy zapoznać się z okolicznościami zwalniającymi z wypłaty odszkodowania oraz sprawdzić jakie obowiązki spoczywają na nas. 

Na co zwrócić uwagę wybierając ubezpieczenie Agrocasco?

Przy wyborze właściwej polisy Agrocasco musimy pamiętać przede wszystkim o tym, w jakich sytuacjach nie uzyskamy odszkodowania (co zwalnia z obowiązku odszkodowania ubezpieczyciela) i jakie obowiązki musimy spełnić jako ubezpieczony.

Kiedy ubezpieczyciele nie wypłaci nam odszkodowania?

Szczegółowe wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela znajdziemy w umowie. Można jednak łatwo wymienić najczęstsze warunki, gdy zachodzi taka możliwość. Będą to wszystkie szkody wyrządzone przez nas umyślnie, pod wpływem środków odurzających lub spowodowane niewłaściwą eksploatacją maszyn.

Często też towarzystwo ubezpieczeń określa dolny limit dla szkody. Jeśli np. nie przekroczy ona wartości 200 zł, zakład jest zwolniony z wypłaty odszkodowania. Kolejnym ważnym warunkiem jest spełnienie przez nas obowiązków jakie powstały w wyniku podpisania ubezpieczenia

Zabezpieczenie sprzętu rolnego przed kradzieżą

Jeśli mamy ubezpieczone maszyny, a nie są one właściwie zabezpieczone przed kradzieżą, to ubezpieczyciel, może nam nie wypłacić odszkodowania. Aby spełnić ten warunek należy np. trzymać sprzęt rolny w budynkach, w których drzwi są bezpośrednim zabezpieczeniem przed wejściem do środka.

Niekiedy maszyny rolne mogą być objęte ubezpieczeniem, gdy są składowane poza zabezpieczonym budynkiem (np. na placu, podwórzu). Wtedy jednak takie miejsce musi być ogrodzone (przynajmniej częściowo) a wszystkie bramy zamknięte na kłódkę. 

Zwróćmy uwagę na sumy ubezpieczeń Agrocasco

Suma ubezpieczenia określa maksymalną kwotę do jakiej odpowiada zakład ubezpieczeń. To bardzo ważne, aby odzwierciedlała ona rzeczywistą kwotę wartości ubezpieczonego przedmiotu. Przykładowo jeżeli ciągnik wart jest 100 tys. zł i ulegnie całkowitemu zniszczeniu, a suma ubezpieczenia będzie wynosiła 90 tys. zł., to tylko tą ostatnią kwotę odszkodowania będziemy mogli uzyskać od zakładu ubezpieczeń.

Prawie za to samo odpowiadają limity odpowiedzialności przy Agrocasco. Mogą one określać od jakiej kwoty maksymalnej ubezpieczyciel umawia się wypłacić odszkodowanie. Lub opisują tę maksymalną wartość w procentach. Np. za utratę kluczyków do pojazdu rolniczego towarzystwo ubezpieczeniowe może odpowiadać do 5% ich wartości, ale nie więcej niż 3 tys. zł.

Jak widać suma ubezpieczenia w Agrocasco to kolejny kluczowy element do sprawdzenia przy umowie. Łatwo sobie zatem zadać pytanie, czy taka polisa warta jest zachodu?

Agro Casco – czy warto?

W prowadzeniem gospodarstwa rolnego wiąże się wiele ryzyk. Nic dziwnego, że rolnicy mają przymus posiadania OC rolnika. Szkody wyrządzone innym osobom niestety zdarzają się, a kwoty odszkodowań mogą wpędzić w długi. 

Agracasco jest dobrowolnym ubezpieczeniem maszyn rolniczych. Nie musimy z niego korzystać. Jednak w przypadku awarii, albo innego zdarzenia losowego, nie pozostajemy sami z bolesnym doświadczeniem, ale mamy możliwość uzyskania pomocy z zakładu ubezpieczeniowego.

Utrata ciągnika lub jakiegokolwiek innego sprzętu niezbędnego do prowadzenia agrobiznesu, może być mniej dotkliwa. W ramach Agrocasco ubezpieczyciel może zaoferować pojazd lub sprzęt zastępczy. Ale co najważniejsze, możemy uzyskać odszkodowanie i naprawić lub zakupić nowe maszyny. Bez popadania w długi. 

Rachunek jest prosty. Wystarczy poświęcić trochę czasu na sprawdzenie ofert Agrocasco i wybrać tę, która najlepiej odpowiada naszym potrzebom. Chyba nie jest to zbyt duży koszt, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w swoim gospodarstwie rolnym. 

Rolnikowi przyda się nie tylko Agrocasco

Gospodarz prowadzący agrobiznes ma na głowie wiele obowiązków. I nie chodzi tu tylko o ubezpieczenia. Warto przypomnieć, że gospodarstwo rolne musi posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC oraz ubezpieczenie budynków rolniczych. Trzecie ubezpieczenie Agro Casco, to może być już tłok.

Dlatego warto sprawdzić też rozwiązania pakietowe – takie jak np. Pakiet Bezpieczny Rolnik. Modułowa konstrukcja ubezpieczenia polega na tym, że możemy dopasować je do swoich potrzeb, w taki sposób, aby w jednym pakiecie były wszystkie najważniejsze dla nas polisy.

Bezpośrednia likwidacja szkody – na czym polega?

Bezpośrednia likwidacja szkody to wygodny i szybki sposób na otrzymanie odszkodowania. System BLS polega na tym, że formalnościami zajmuje się zakład ubezpieczeniowy osoby poszkodowanej. W zamyśle bezpośrednia likwidacja szkody ma przyspieszyć całą procedurę odszkodowawczą, tak by pieniądze szybciej trafiły do klienta. Czy tak jest? Zobacz, co warto wiedzieć o BLS! 

BLS, czyli bezpośrednia likwidacja szkód

System BLS działa w Polsce od 1 kwietnia 2015 roku. Od tego czasu sukcesywnie przybywa towarzystw, które posiadają w ofercie bezpośrednią likwidację szkody. Inicjatywa powstania BLS wyszła od samych ubezpieczycieli. Ma ona na celu wprowadzenie lepszej jakości usług na rynku ubezpieczeniowym.

Bezpośrednia likwidacja szkód przynosi korzyści dla klientów i ubezpieczycieli. Posiadacze polisy OC z BLS mają okazję do skorzystania z wygodniejszej procedury odszkodowawczej. Oparcie się na bezpośredniej likwidacji szkód oznacza dla towarzystw potrzebę ściślejszej współpracy i wymiany informacji. Zachęca zatem do wprowadzania dobrych praktyk przez ubezpieczycieli.

Jak wygląda bezpośrednia likwidacja szkody?

W tradycyjnym mechanizmie zgłoszenie szkody składamy do ubezpieczyciela sprawcy kolizji. Jest to niekomfortowa sytuacja, ponieważ z daną firmą nie łączy nas ubezpieczenie OC pojazdu

W ramach bezpośredniej likwidacji szkody, o zdarzeniu informujemy swój zakład ubezpieczeniowy. Ten po przekazaniu przez nas odpowiednich dokumentów (np. oświadczenia o przyznaniu się do winy oraz dane sprawcy i pojazdu), przejmuje od nas resztę formalności. 

My otrzymujemy odszkodowanie, a nasze towarzystwo ubezpieczeniowe rozlicza się z zakładem, w którym ubezpieczony jest winowajca stłuczki. Gdy sprawca jest nieznany lub nie posiada polisy OC, to wypłatą odszkodowania zajmuje się UFG, czyli Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

Kiedy zadziała bezpośrednia likwidacja szkody?

BLS pozwala przekazać formalności związane z likwidacją szkody swojemu ubezpieczycielowi. Niestety bezpośrednia likwidacja szkód ma swoje ograniczenia. Po pierwsze BLS zadziała, tylko pod warunkiem, gdy obaj – sprawca kolizji i poszkodowany – mają ubezpieczenie OC z BLS.

Czyli, jeśli zakład jednego uczestnika kolizji nie jest w programie, to nie ma szans na bezpośrednią likwidację szkody? Niekoniecznie. Zanim skorzystamy ze standardowej procedury, najlepiej skontaktować się ze swoim ubezpieczycielem. Być może ubezpieczyciel drugiego uczestnika kolizji posiada swój własny system likwidacji szkody. A wtedy będziemy mogli z niego skorzystać. Krótko mówiąc: nawet o tym nie wiedząc możemy skorzystać z podobnej procedury likwidacji szkody (niekoniecznie musi to być właśnie BLS, ale funkcjonalnie nie zauważymy różnicy). 

Ale system BLS ma też inne ograniczenia. Z bezpośredniej likwidacji szkód skorzystamy wyłącznie, gdy:

  • do kolizji doszło w Polsce,
  • w zdarzeniu brały udział maksymalnie dwa pojazdy,
  • wartość szkody w wyniku kolizji nie przekracza 30 tys. złotych,
  • jest to szkoda na mieniu.

W razie, gdyby doszło do urazu w wyniku stłuczki to szkodę osobową należy zgłosić samemu do ubezpieczyciela sprawcy kolizji.

Bezpośrednia likwidacja szkody – czy warto?

System BLS ma swoje mankamenty. W końcu tak czy inaczej przyda się dowiedzieć, czy drugi uczestnik kolizji ma polisę OC w zakładzie, który jest członkiem programu bezpośredniej likwidacji szkód. A w praktyce nadal najlepiej wykonać telefon do własnego ubezpieczyciela i upewnić się, czy rzeczywiście musimy wybrać tradycyjną procedurę odszkodowawczą. Bo może się okazać, że może i nie jesteśmy stricte w systemie BLS, ale w związku z respektowaniem podobnych rozwiązań przez naszego ubezpieczyciela, możemy nie zauważyć różnicy w obsłudze.

No i nie można zapomnieć o wymienionych wcześniej ograniczeniach BLS. Wszystko to, może na początku zniechęcić nas do wybrania bezpośredniej likwidacji szkody. Ale początkowe trudności mogą się zwrócić. Zamiast zajmować się późniejszymi formalnościami, sprawę przejmie nasze towarzystwo ubezpieczeniowe. A nam pozostaje tylko czekać na odszkodowanie. 

A co, gdybyśmy nie byli niezadowoleni z wysokości odszkodowania? Zawsze istnieje możliwość reklamacji. Ale przy BLS może pojawić się kłopot, do kogo taką reklamację skierować? Najlepiej najpierw złożyć ją od własnego ubezpieczyciela. A w razie poważniejszych problemów, pomocą służy Rzecznik Finansowy.

Rynek ubezpieczeń zmierza ku zdalnej likwidacji szkód?

Pandemia przyspieszyła wiele procesów. Zwiększyła się nasza zależność od technologii. Zauważono, że dzięki niej możemy załatwić wiele rzeczy, bez wychodzenia z domu. Coraz więcej zrobimy, dzięki smartfonowi w naszej kieszeni. Czy nie byłoby lepiej, gdyby tak samo można było zdalnie zlikwidować szkodę? 

System BLS jest wygodny. Ale przyszłość to zdalna likwidacja szkody. Taką usługę znajdziemy na przykład w TUZ Ubezpieczenia. To już nie tylko wygodniejsze rozwiązanie, to też bezpieczniejszy sposób na uzyskanie odszkodowania (szczególnie w obecnym czasie).

Zdalna likwidacja w TUZ działa w przypadku szkód komunikacyjnych. Wystarczy telefon, 10 minut wolnego czasu i sms od TUZ z linkiem do naszego zgłoszenia. Więcej o zdalnej likwidacji szkody komunikacyjnej znajdziesz tu – https://tuz.pl/likwidacja-szkod/szkoda-komunikacyjna/. Poza tym w TUZ Ubezpieczenia możesz też zdalnie zlikwidować szkodę majątkową – https://tuz.pl/likwidacja-szkod/szkoda-majatkowa/

Podsumowanie najważniejszych informacji

W ramach edukowania o rynku ubezpieczeń, warto wiedzieć, że istnieje coś takiego jak system bezpośredniej likwidacji szkody. Wiele powyższych informacji może być nieco zbyt technicznych, dlatego przyda się powtórzenie najważniejszych:

  • system BLS powstał 1 kwietnia 2015 roku,
  • z BLS można skorzystać, gdy do kolizji doszło w Polsce, w zdarzeniu brały udział dwa pojazdy, wartość szkody nie przekracza 30 tys. zł i jest to szkoda na mieniu,
  • niektórzy ubezpieczyciele stosują podobne rozwiązania, dlatego warto wiedzieć, czy drugi uczestnik ma polisę z możliwością takiej obsługi zdarzenia, ale nie jest to konieczne. Po prostu ubezpieczyciele formalne kwestie rozwiązują między sobą. Na przykład TUZ TUW nie jest w programie BLS, ale respektuje jego rozwiązania.

Bezpośrednia likwidacja szkody to kolejny termin, który warto znać, aby lepiej poznać rynek ubezpieczeń w Polsce.

Ikona dostępności
Aa+
Aa-
Ikona kontrastu