składka All Risks już od 403 zł rocznie*
24.04.2025
Pożar sadzy w kominie stanowi poważne zagrożenie – sytuacja może skończyć się uszkodzeniem komina, ale nawet pożarem całego budynku. Chociaż często zaczyna się niepozornie, skutki pożaru bywają katastrofalne. Jak rozpoznać objawy pożaru w kominie, a najlepiej – jak mu zapobiegać? Kluczem jest tutaj działanie profilaktyczne, ale także szybka reakcja na pierwsze objawy zagrożenia.
Pożar sadzy w kominie to jedno z najpoważniejszych zagrożeń związanych z korzystaniem z kominków oraz pieców opalanych węglem czy drewnem. Ryzyko dotyczy także kotłów centralnego ogrzewania.
Do pożaru może dojść wtedy, gdy w przewodzie kominowym zapala się nagromadzona w nim sadza (mieszanka smoły, niedopalonego węgla oraz pozostałych produktów spalania). Zjawisko ma gwałtowny charakter, a temperatura pożaru może sięgnąć nawet 1000 stopni Celsjusza w ciągu kilku minut.
Sadza osadza się na ściankach przewodu kominowego kiedy spalany jest liściaste, mokre drewno, śmieci, czy po prostu niskiej jakości paliwo. Jeśli brakuje odpowiedniego dopływu powietrza, a temperatura spalania jest niska, czarny, lepiący się osad powstaje jeszcze szybciej, z czasem tworząc grubą, łatwopalną warstwę.
Do jej zapalenia się wystarczy wówczas choćby iskra. Właśnie dlatego tak ważne jest regularne czyszczenie komina i specjalistyczne przeglądy.
Zaniedbanie czystości komina prowadzi do pożaru, a ten do uszkodzenia przewodu kominowego. Jeśli dojdzie do zapalenia się sadzy, wysoka temperatura spowoduje:
Nie bez powodu straż pożarna alarmuje, że liczne zimowe pożary domów mają za swoje źródło palącą się sadzę.
Jeśli uda Ci się rozpoznać pożar sadzy w jego wczesnym stadium, szybka reakcja pomoże Ci zapobiec najczarniejszemu scenariuszowi. Niestety wielu właścicieli domów nie ma świadomości, na jakie niepokojące sygnały zwracać uwagę. Oto najczęstsze oznaki wskazujące na to, że w kominie mogło dojść do zapłonu sadzy.
Pożar w kominie często rozpoczyna się od głośnego, wręcz bulgoczącego dźwięku albo szumu. To odgłos wydają płonące płaty sadzy generującej dużo energii cieplnej i dymu w krótkim czasie. Nietypowe dźwięki wydobywające się z komina to zatem pierwszy sygnał alarmowy!
Jeśli u wyloty komina wyraźnie widzisz iskry, a nawet płomienie, to jednoznaczny objaw pożaru sadzy. To już niebezpieczny etap, który bez reakcji może doprowadzić do zapalenia się dachu pokrytego np. suchym gontem czy papą, czyli materiałami łatwopalnymi.
Podczas spalania sadza wydziela gęsty, czarny dym, który przy okazji ma duszący zapach. Może on wydobywać się nie tylko z wylotu komina. Do wnętrza budynku może dopływać choćby kratkami wentylacyjnymi czy przez nieszczelności w instalacji kominkowej.
Nagły wzrost temperatury komina oraz ścian przyległych do przewodu może świadczyć o tym, że w jego wnętrzu doszło do pożaru sadzy. Pamiętaj, aby nie próbować wówczas schładzać komina zimną wodą! Takie działanie może spowodować pęknięcia przewodu.
Dzięki temu, że opisane sygnały są dość specyficzne, właściciele budynków mogą zareagować dość szybko, a pożar sadzy w kominie kończy się najczęściej naprawą przewodu. W takiej sytuacji można próbować dochodzić rekompensaty z ubezpieczenia domu, o ile wykupiłeś taką polisę. Skuteczność tych starań zależy jednak od okoliczności zdarzenia i oceny sytuacji przez dane towarzystwo.
Jeśli dostrzeżesz któryś z wymienionych objawów, najlepiej jak najszybciej wezwać straż pożarną. Samodzielne próby chłodzenia komina może prowadzić do jego poważnych uszkodzeń. Zadzwoń pod numer alarmowy 112 i dokładnie opisz sytuację. Nie ignoruj nawet pozornie niegroźnych symptomów – pożar sadzy może rozprzestrzeniać się bardzo szybko.
Jakie jeszcze działania warto podjąć?
Aby zapobiegać pożarom dbaj o regularne czyszczenie przewodów kominowych. Częstotliwość takiego zabiegu zależy od stosowanego paliwa. Zgodnie z przepisami czyszczenie wskazane jest:
Poza tym przynajmniej raz w roku warto zadbać o przegląd kominiarski.
Do właściciela nieruchomości należy pilnowanie regularności czyszczenia i przeglądów komina. Zaniedbania w tym zakresie mogą doprowadzić do pożaru sadzy. Ma to ogromne znaczenie przy staraniu się o zwrot z polisy ubezpieczeniowej za powstałe szkody i uzyskanie środków w celu naprawy przewodu kominowego.
Ubezpieczenie domu to produkt, który zasadniczo obejmuje zakresem pożar sadzy, jednak towarzystwa oczekują wówczas bardzo rzetelnej dokumentacji zdarzenia oraz potwierdzenia stanu technicznego całej instalacji w momencie wybuchu ognia.
Jeśli ubezpieczyciel stwierdzi, że do pożaru doszło na skutek zaniedbania ze strony właściciela budynku, prawdopodobnie odmówi wypłaty odszkodowania lub znacznie zredukuje sumę. Informację o takich wyłączeniach zawsze znajdziesz w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU), które otrzymujesz wraz z zakupem polisy.
Pożar sadzy w kominie to realne zagrożenie, którego jednak łatwo uniknąć przez właściwą eksploatację systemu grzewczego. Znacznie łatwiej i taniej jest zapobiegać spalaniu się sadzy niż ugasić pożar i usuwać jego skutki. Poza tym dbałość o czysty komin to jednocześnie inwestycja w bezpieczeństwo wszystkich domowników.