Ubezpieczenie czworonoga może być receptą na drogie leczenie
Ile kosztuje RTG psa po wypadku, ile leczenie złamania, czy rachunek można pokryć z polisy?
Polacy doceniają obecność w swoim otoczeniu zwierząt domowych. Z danych Europejskiej Federacji Przemysłu Żywieniowego Zwierząt Domowych (FEDIAF) z 2022 roku wynika, że w Polsce mieszkało ok. 8 mln psów i 7,1 mln kotów. Ten wynik plasuje Polaków na kolejno szóstym i siódmym miejscu w Europie pod względem ich liczby. Dane FEDIAF wskazują, że psy zamieszkiwały w 2022 roku prawie połowę polskich gospodarstw domowych, a koty około 40 proc.
Według badania przeprowadzonego przez 3D Market na zlecenie marki Brit aż 90 proc. ankietowanych twierdzi, że pupile pozytywnie wpływają na komfort psychiczny człowieka. Co więcej, aż 2/3 właścicieli psów postrzega je jako członków rodziny. Z tego powodu nie wahają się przeznaczać na nich znaczących środków. Według szacunków Euromonitor w latach 2023-25 będzie to łącznie ponad 18 mld zł.
Raport FEDIAF potwierdza zauważalny wzrost powiązanych ze zwierzętami rynków, m.in. weterynaryjnego czy leków. Rosnąca świadomość właścicieli oraz drożejące ceny usług weterynaryjnych i leków sprawiają, że wzrasta również zainteresowanie ubezpieczeniami dla pupili. Takie produkty pomagają zapewnić zwierzętom kompleksowe leczenie, na które wielu właścicieli, bez pomocy ubezpieczyciela, nie mogłoby sobie pozwolić.
Rosnąca liczba czworonogów w polskich domach oraz większa świadomość właścicieli o konieczności dbania o ich zdrowie przekładają się na wzrost zainteresowania ubezpieczeniami dla zwierząt. Koszty leczenia weterynaryjnego, operacji, a także rehabilitacji po wypadkach mogą być wysokie, dlatego ubezpieczenie staje się atrakcyjną opcją.
– Polisa zabezpieczająca właściciela przed koniecznością pokrywania kosztów leczenia z własnej kieszeni to wydatek zaledwie około 50 złotych rocznie – mówi Iwona Konarzewska, Menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań w TUZ Ubezpieczenia. – Niektórzy właściciele wydają tyle na tygodniowy zapas karmy, więc nie dziwi, że liczba sprzedawanych polis ubezpieczeniowych dla zwierząt gwałtownie rośnie.
Koszt leczenia weterynaryjnego potrafi być znacznie wyższy, niż mogłoby się wydawać. Przykładowo, badanie RTG psa po wypadku kosztuje około 150 zł, a leczenie złamania może wynieść od 250 do nawet 1000 zł. W przypadku poważniejszych urazów i zabiegów, takich jak operacje chirurgiczne, koszt może wzrosnąć do kilku tysięcy złotych.
Dzięki ubezpieczeniu właściciele zwierząt mogą uniknąć niespodziewanych wydatków, a koszty leczenia, transportu do placówki weterynaryjnej, kremacji czy pochówku są pokrywane przez ubezpieczyciela. Polisa obejmuje również wsparcie w przypadku śmierci zwierzęcia w wyniku pogryzienia, wypadku komunikacyjnego lub otrucia podczas kradzieży z włamaniem.
Polisa dla właścicieli zwierząt domowych może pokryć koszty leczenia weterynaryjnego, transportu do placówki weterynaryjnej, uśpienia z konieczności czy kremacji i pochówku. Niektórzy ubezpieczyciele zapewniają także wypłatę świadczenia po śmierci zwierzęcia w wyniku otrucia czy w związku z dokonaną kradzieżą.
Koszty leczenia weterynaryjnego potrafią zaskoczyć. Zwłaszcza tych właścicieli, którzy do tej pory mieli tyle szczęścia, że wizyty u specjalisty ograniczały się tylko do okresowych szczepień ochronnych. Przykładowo, koszt badania RTG, wykonywanego rutynowo przy podejrzeniu złamań, o które nietrudno, np. przy potrąceniu przez auto, to około 150 zł. Następujące po złamaniu leczenie to z kolei, w zależności od okolicy i zaawansowania problemu, koszt od 250 do nawet 1000 zł. Jeżeli właścicielowi zależy na komforcie zwierzęcia i powrocie do pełnej sprawności, będzie najpewniej rozszerzał opiekę o usługi fizjoterapeutyczne. Taka terapia oznacza wydatek kolejnych kilkuset złotych.
– Polisa zabezpieczająca właściciela przed koniecznością pokrywania kosztów leczenia z własnej kieszeni to wydatek zaledwie około 50 złotych rocznie. Niektórzy właściciele dużych psów wydają tyle na tygodniowy zapas karmy. Nie dziwi zatem fakt rosnącego zainteresowania ubezpieczeniami dla zwierząt. Liczba takich polis sprzedanych przez TUZ w ciągu dwóch lat zwiększyła się pięciokrotnie – komentuje Iwona Konarzewska, Menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań w TUZ Ubezpieczenia.
Obserwując zachodnie trendy oraz widoczną zmianę postaw Polaków, którzy coraz chętniej przyjmują pod swój dach zwierzęta i dbają o ich dobrostan, można się spodziewać wzrostu popularności ubezpieczeń dla zwierząt w kolejnych latach. Ubezpieczyciele umożliwiają objęcie ochroną zwierząt domowych w ramach rozszerzenia do polisy mieszkaniowej. W ramach jednej umowy można zabezpieczyć nie tylko swoje mienie, ale także czworonogi zamieszkujące z nami daną nieruchomość.
– Ochrona ubezpieczeniowa dla psa lub kota to niewielki koszt, a suma takiego ubezpieczenia, czyli kwota górna wypłaconego w ramach potrzeby świadczenia, sięga 4 tysięcy złotych. Taki budżet pozwala na pokrycie kosztów leczenia wielu schorzeń lub urazów powstałych w wyniku, np. pogryzienia czworonoga przez psa lub inne zwierzę, czy udziału w wypadku komunikacyjnym – mówi Iwona Konarzewska z TUZ Ubezpieczenia.
Kiedy zadziała ubezpieczenie pupila domowego
Przedmiotem Ubezpieczenia Pies i Kot są poniesione przez Ubezpieczonego na terenie Polski i udokumentowane koszty związane z opieką nad zwierzęciem wskazanym w umowie ubezpieczenia, w zakresie określonym w OWU, w przypadku zaistnienia następujących zdarzeń:
Polisa Pies i Kot w TUZ Ubezpieczenia obejmuje szeroki zakres ochrony:
Ubezpieczenie Pies i Kot działa w przypadku:
Autorka: Iwona Konarzewska, Menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań w TUZ Ubezpieczenia.